Nona na początku gryzła słomę z beli:
A gdy zaczęłam obracać belę to zahaczyła się o słomę i stanęła tak na dwóch łapach . Szybko zeszła na dół spróbowała jeszcze raz tym razem specjalnie w końcu jej pomogliśmy (ja i wujek) i ...
weszła na belę siana |
na początku się uczyła i ześlizgiwała się z beli więc wujek trzymał jej łapy co widać na zdjęciu |
Później chodziliśmy jeszcze trochę po ściernisku i znaleźliśmy ... BALON
Ale jej się oczka świecąxD |
a teraz wyszło słonko i korzystamy!
Pozdrawiamy Nona & Jaga03
:-*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz